12-letni Xawier walczy o lepsze życie. Potrzeba 50 tys. zł!
Dwunastolatek z Zawiercia walczy o zdrowie już od pierwszego dnia życia. Urodził się bowiem jako wcześniak. Walka trwa nadal. Każdy może mu w niej pomóc. Wystarczy wesprzeć zbiórkę, która prowadzona jest na portalu pomagam.pl.
Xawier urodził się jako wcześniak z zamartwicą urodzeniową. Już jako noworodek przeszedł rekonstrukcję przełyku: urodził się bez niego. Z biegiem lat zdiagnozowano u niego padaczkę, niedobór odporności i wzmożone napięcie mięśniowe… Niestety, diagnoz tylko przybywało.
Chłopiec jest rehabilitowany od 7. miesiąca życia. Żyje, objęty opieką wielu lekarzy specjalistów takich jak m.in. neurolog, psychiatra, gastrolog, audiolog, reumatolog, endokrynolog, alergolog… Dobrze znane mu są poradnie metaboliczna, genetyczna i rehabilitacyjna.
-Otrzymaliśmy diagnozę opóźnienia rozwoju psychicznego i mowy. Wykryta została również wada postawy i niepełnosprawność ruchowa. Niestety to nie koniec, a początek jego historii – wyjaśnia mama nastolatka. – U synka zdiagnozowano zaburzenia ze spectrum autyzmu, niedoczynność tarczycy, astmę oskrzelową, niedosłuch, astygmatyzm, refluks żołądkowo-przełykowy z nietolerancją laktozy i fruktozy, zapalenie żołądkowo-jelitowe i jelita grubego, stłuszczenie wątroby, skoliozę, płaskostopie i koślawość kolan.
Izabela Opałka podkreśla, że założyła zbiórkę na leczenie Xawiera „Z miłości do własnego dziecka”. – Jak każda mama, zrobiłabym wszystko, co w mojej mocy, by zabrać z niego choć część zmartwień, z którymi idzie mu się mierzyć każdego dnia. Ma dopiero 12 lat, a z trudnościami walczymy od pierwszych dni, gdy usłyszałam, że nie może dożyć dwóch lat. Walczyłam, walczę i będę walczyć, bo jest dla mnie całym światem. Niestety, koszty tej walki są ogromne. Składają się na to leki, rehabilitacja, czy wizyty u lekarzy, jak i badania, których nie obejmuje NFZ – pisze w opisie zbiórki.
Jednym z nich jest badanie genetyczne, dotyczące wady wrodzonej wątroby. To koszt ok. 10 tys. złotych. Dzięki temu badaniu, Xawier będzie mógł zostać zakwalifikowany do przeszczepu wątroby.
-Zarówno leczenie, jak i rehabilitacja, będą długie i kosztowne. Jego stan zdrowia, niestety,, się pogarsza. Przez ograniczone fundusze, będę zmuszona zrezygnować z niektórych badań/lekarzy, co z pewnością przełoży się na jego zdrowie. Z zawodu jestem kucharką, więc o dietę nie muszę się martwić, bo sama pilnuję tego, aby jadł pełnowartościowe posiłki, które nie szkodzą jego zdrowiu. Niestety, to jedyny sposób, w który mogę mu pomóc, nie mając odpowiednich środków na badania, czy specjalistyczne wizyty u lekarza. Proszę państwa o każdą, nawet najmniejszą pomoc dla mojego synka, by każdy kolejny dzień mógł być dla niego łatwiejszy. Zebrane pieniążki pomogą mu w dalszym leczeniu i rehabilitacji, a to przełoży się na lepsze jutro – apeluje pani Izabela, która jest mamą trojga dzieci.
Zbiórka prowadzona jest pod hasłem „Lepsze życie 12-letniego Xawiera”. Można ją znaleźć na stronie pomagam.pl/33tfym. Celem jest zebranie 50 tys. zł. Liczy się każda wpłata!
red.