Legia pokonała Aktobe
Legia-Rakow-6W rewanżowym meczu eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa pokonała Aktobe po golu Juergena Elitima, strzelonym w doliczonym czasie.
Stołeczny klub awansował do kolejnej fazy rozgrywek europejskich pucharów. W drugiej rundzie zmierzy się z Banikiem Ostrawa.
Edward Iordanescu:
– To było trudne spotkanie, ale takiego się spodziewaliśmy. Przygotowywałem drużynę na to. Podróże, dwa mecze w siedem dni. Straciliśmy kilku zawodników. Graliśmy z drużyną, która do końca walczyła o zwycięstwo. Byliśmy na to gotowi i ostatecznie to my awansowaliśmy. Gratuluję moim zawodnikom włożonego wysiłku i postawy.
– Potrzebujemy czasu. Dzisiaj zakwalifikowaliśmy się dalej, co było najważniejsze. Na ten moment liczy się to, że wygraliśmy trzy na trzy mecze. W dwóch nie straciliśmy bramki.
– Pamiętacie, gdy mówiłem o stabilności w drużynie. Cały czas to powtarzam. Wolę wygrać 1:0 niż 5:3 czy 4:2. Dzisiaj chciałem mieć kontrolę nad meczem, z piłką przy nodze. To nam się do końca nie udało, ale cel uświęca środki. Najważniejszy jest wynik. Teraz szykujemy się na kolejne spotkania.
– Petar i Mileta będą zgłoszeni do kolejnej rundy. Do Aktobe pojechaliśmy tylko z 21. piłkarzami. Będziemy działać krok po kroku. Dzisiaj oczywiście mogliśmy strzelić szybciej, mogliśmy grać lepiej, ale w takich meczach liczy się awans.
– Nie jestem zaskoczony, spodziewałem się dobrej gry gospodarzy. Po pierwszym meczu byłem zły, bo chciałem wygrać więcej. Wiedziałem, że wtedy będzie nam łatwiej. Za nami długi i ciężki tydzień pracy i przygotowań. Wiem, że kontekst był bardzo trudny, ale mam szatnie pełną dobrych charakterów. Najważniejsze jest zwycięstwo.
– FK Aktobe ma wielu dobrych piłkarzy. Przede wszystkim dwóch z Rumunii, których dobrze było zobaczyć. Życzę im wszystkiego, co najlepsze. Mam nadzieję, że godnie będą reprezentowali nasz kraj w klubie rywala. Rywale mają 5-6 zawodników, którzy naprawdę mają wysoki poziom. Ja jednak chciałbym skupić się na swojej drużynie.
– Wygraliśmy ten mecz dzięki charakterowi, organizacji i walce do końca. Te cechy nam pomogły.
– Cieszę się, że wygraliśmy Superpuchar Polski. Włożyliśmy w niego dużo energii, poświęcenia. Mieliśmy jeden dzień odpoczynku przed wylotem. Ale kiedy wygrywamy, to zwycięstwa są najważniejsze.
FK Aktobe – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramki: Elitim ( 90+1)
Żółte kartki: Usenov (45′), Korzun (56′), Vatajelu (61′)
FK Aktobe: Vlad- Andjelkovic, Tanzharikov (Skvortsov 46′), Kairov, Vatajelu, Korzun, Usenov (Baydavletov 75′), Zhukov, Sosah, Shvyrev (Jairo 59′), Shushenachev (Omirtaev 59′)
Rezerwowi: Trofimets- Kusainov, Kusyapov, Skvortsov, Uche, Umaev, Baydavletov, Seydakhmet, Doumbouya, Jairo, Omirtaev
Legia Warszawa: Tobiasz- Wszołek, Pankov, Kapuadi, Kun, Kapustka (Urbański 90+3′), Augustyniak, Elitim, Biczachczjan (Alfarela 74′), Gual (Nsame 62′), Morishita (Chodyna 62′)
Rezerwowi: Kobylak, Banasik, Burch, Vinagre, Ziółkowski, Chodyna, Mozie, Urbański, Nsame, Alfarela
Materiały Biura Prasowego Legii Warszawa
