Pamiątki z podróży. Co można przywieźć z zagranicznych wojaży, a co jest absolutnie zakazane?
pamiątki z podróżyŻyjemy w czasach, gdy świat stoi przed nami otworem. Podróżowanie jeszcze nigdy nie było tak szybkie, w ciągu kilkunastu godzin możemy znaleźć się na drugiej półkuli, a w ciągu kilku w jakimś egzotycznym afrykańskim kraju.
Statystyki ostatnich lat pokazują, że Polacy coraz częściej i coraz dalej wyjeżdżają za granicę – nie tylko w okresie wakacyjnym, ale i przez cały rok. Piękne plaże, górskie widoki, pyszne jedzenie, zwiedzanie zabytkowych ruin i świątyń, wszystko to jest obecnie w zasięgu ręki.
Dla wielu z nas tradycją jest, by z podróży przywieźć jakąś pamiątkę, która będzie przypominać beztroski, urlopowy czas. I tutaj czekać może pułapka, bowiem wiele krajów ma obostrzenia, zakazujące wywozu określonych suwenirów pod groźbą surowych kar. Obowiązująca od 1973 roku konwencja waszyngtońska tzw. CITES (zawierająca listę 34 tysięcy gatunków roślin i zwierząt będących pod ochroną) reguluje przepisy, dotyczące wywozu flory i fauny, zaś poszczególne państwa mają również własne regulacje, dotyczące np. przewozu żywności czy alkoholu. Ponadto należy mieć na uwadze, że Polska jako kraj wspólnoty europejskiej podlega przepisom unijnym, okazać się więc może, że przejdziemy przez odprawę na azjatyckim lotnisku, ale będziemy mieć problem na polskim.. warto o tym pamiętać!
Na co koniecznie trzeba uważać?
Muszle czyli klasyk, jeśli chodzi o wyjazdy nad polskie morze. Kto z nas (niezależnie od wieku 🙂 nie zbierał muszelek, wyrzucanych hojnie przez Bałtyk na nadmorskie plaże? Chyba każdy. I większość z nas zabierała je potem do domu, na pamiątkę. Tymczasem … zakaz wywozu muszli obowiązuje w Europie, Afryce, Azji, Ameryce Północnej, Południowej oraz Australii! Niektóre kraje, jak Egipt czy Filipiny zakazują tego jeśli chodzi o domki wszystkich gatunków tych miłych mięczaków, inne, np. Hiszpania pozwalają na wywóz muszli, ale tylko określonych gatunków. I nie ważne, czy znajdziemy je na plaży, czy kupimy w sklepiku z pamiątkami!

Podobnie rzecz ma się w przypadku kawałków rafy koralowej – te podmorskie ekosystemy stanowią przepiękny widok, który podziwiamy podczas nurkowania, ale wszystkie gatunki koralowców rafotwórczych objęte są CITES i podlegają ochronie. Kawałka rafy nie możemy więc przywieźć jako pamiątki z Zanzibaru czy też Egiptu, pod groźbą grzywny a nawet więzienia!
Pozostając w klimacie mórz i oceanów, w wielu krajach zakaz wywozu dotyczy również piasku z plaży! Nie próbujmy tego, wracając np. z egzotycznych wakacji na Zanzibarze, a na bliższym, europejskim podwórku, z Włoch (dotyczy tylko wysp, gdzie wywóz piasku traktowany jest jako kradzież!) i Hiszpanii. Co ciekawe, w tym drugim kraju, od 2016 roku podczas plażowania obowiązuje nawet zakaz… wznoszenia budowli z piasku!
Czego jeszcze nie można wywozić, wracając z wakacji?
Na pewno to wyroby ze skór, kości, rogów dzikich zwierząt, skorupy żółwi – bogaty w nie kontynent afrykański, gdzie niestety szerzy się również kłusownictwo, zakazuje wywożenia takich pamiątek w ogóle, lub bez odpowiednich certyfikatów zakupu. Z kolei wracając z Azji, np. z Chin, słynących od wieków z wyrobu różnego rodzaju maści i produktów paraleczniczych, ich sprzedaż również reguluje konwencja waszyngtońska. W praktyce, przewożenie preparatów zawierających substancje odzwierzęce jest zakazane!
Ścisłym restrykcjom CITES podlegają także rośliny (wywóz zarówno kwiatostanów, jak i żywych roślin, a nawet ich nasion, cebulek, sadzonek jest w większości krajów zakazany), także storczyk czy kaktus jako pamiątka z podróży to bardzo zły pomysł! Przepisy unijne dotyczące wwożenia towarów spoza UE są w tej materii również bezwzględne.

Alkohole i produkty spożywcze? Tutaj restrykcje zależą ściśle od kraju, z którego wracamy (plus oczywiście przepisy unijne dotyczące wwozu). Przeważnie są to ograniczenia, dotyczące ilości, np. z popularnej wśród Polaków Turcji jako pamiątkę przewieźć możemy do 1,5 kg naturalnej kawy, tyle samo rozpuszczalnej, oraz 0,5 kg herbaty. Ale też, z Tajlandii nie przywieziemy świeżego mango czy owocu durian, zaś alkohol z wężem w środku butelki, kiedyś bardzo popularny jako pamiątka / prezent z Wietnamu, obecnie nie jest dopuszczony do wywozu z tego kraju… i to pomimo tego, że można go kupić nawet w strefie wolnocłowej na lotnisku!
Z wielu krajów, zwłaszcza afrykańskich (np. RPA) oraz azjatyckich (np.Indie) nie wywieziemy srebra ani złota (poza osobistą biżuterią), ponadto zakazowi podlegają również.. nieoszlifowane diamenty 🙂
A torebka ze słynnym logo „LV” kupiona na bazarze? Tego typu przedmioty są dość popularne i można je bez problemu kupić na straganach i w „butikach” w Turcji czy Tunezji…. tyle, że owe podróbki mogą sprawić nam przy odprawie celnej dużo kłopotu. Handel podrobionymi towarami jest bowiem zakazany, a taki zakup może być na lotnisku (w wersji najmniej dla nas dotkliwej) skonfiskowany, a w wersji bardziej restrykcyjnej wiązać się z wysoką grzywną.
Co więc można przywieźć z zagranicznych wojaży?
Popularnym, niedrogim, oraz zajmującym mało miejsca w bagażu, jest pamiątkowy magnes na lodówkę. Można je znaleźć pod każdą szerokością geograficzną, kupić za przysłowiowe parę groszy, a będą cieszyć oko i przypominać o miłych chwilach na urlopie. Nadają się również na prezent, zwłaszcza, gdy do obdarowania mamy kilka osób i ograniczone zasoby finansowe 🙂
A może zakupić na wyjeździe jakieś ubranie jako pamiątkę praktyczną? To dobry pomysł, zwłaszcza, że każdy kraj ma swoje tradycyjne materiały, a z nich stroje i dodatki. Zimowy sweter z wełny alpaki kupiony w Peru czy letnią grecką tunikę możemy przecież nosić po powrocie. Ale również rzeczy mniej praktycznie, za to piękne, jak japońskie kimono prosto z Okinawy czy tradycyjny wietnamski kapelusz nón lá to dobry pomysł na souvenir z zagranicy.
Słodycze charakterystyczne dla danego regionu to również doskonały pomysł na prezent z wyjazdu. Ucieszą i tych najmłodszych i tych nieco starszych. Turecka chałwa, a może toskańskie ciasteczka cantucci, idealne do kawy? Pycha!!!
Dla lubiących gotować świetną pamiątką będą aromatyczne przyprawy, oliwy i sery. Będzie można się nimi raczyć w gronie przyjaciół, oglądając wakacyjne zdjęcia i przypominając sobie smak regionalnych dań, są też doskonałe jako podarunek.
Kosmetyki to także strzał w dziesiątkę, doceniają to zwłaszcza panie! Wracając z Turcji czy europejskich krajów basenu Morza Śródziemnego warto zaopatrzyć się w produkty z wyciągiem z oliwek, doskonałym na skórę i włosy. Z Azji przywieziemy kremy, maski, żele, szampony z wyciągami z aloesu oraz kokosa, zaś z Afryki te na bazie masła shea, oleju arganowego czy kawy.
Niezależnie jednak do jakiego kraju podróżujemy, zawsze warto sprawdzić, co możemy z niego przywieźć i dotyczy to nie tylko prawa lokalnego, ale i przepisów unijnych. Przed samym wyjazdem na urlop zaś, jeśli zabieramy ze sobą w bagażu np. alkohol, trzeba również dowiedzieć się, czy możemy go wwieźć do kraju docelowego bez przykrych konsekwencji. Wprawdzie cały świat jest globalną wioską i podróżujemy już w najdalsze zakamarki naszej planety, ale szanować musimy różnorodność kulturową i religijną różnych krajów, oraz związane z nimi prawa i tradycje. Każdemu z nas zależy bowiem, by spędzić urlop miło, bez przykrych perturbacji, czego wam i sobie życzę!
red.Paulina Szlagor
