41-878293

Ta sytuacja zadziwiła nawet najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy. Pod komisariat w Ustroniu podjechał pijany 39-latek.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek, 9 czerwca. Kilka minut przed godz. 18 do budynku komisariatu w Ustroniu wszedł mężczyzna, który – spokojnie i bez żadnych emocji, choć z pewnym trudem – oświadczył, że jest nietrzeźwy i… właśnie przyjechał samochodem.

Faktycznie, dyżurny chwilę wcześniej zauważył, jak na parking  podjeżdża skoda. Mężczyzna zaparkował, wysiadł z auta i ruszył prosto do budynku.

Policjanci przystąpili do działania zgodnie z procedurami. Przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało blisko 4 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.

Na tym jednak interwencja się nie skończyła. Okazało się, że 39-latek miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do wytrzeźwienia. Następnie usłyszał zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do sądowego zakazu. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Już po zatrzymaniu pojawiły się informacje rzucające nowe światło na tę sytuację. Jeszcze przed interwencją wobec nietrzeźwego kierowcy, do Komisariatu Policji w Ustroniu zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła o potrąceniu przez kierującego pojazdem marki Skoda. Wówczas informacje jednak te nie były ze sobą powiązane. Dopiero analiza zgłoszenia pozwoliła ustalić, że chodzi o właśnie o 39-latka.

red.