PKO BP Ekstraklasa | Równa forma liderów.

Dwudziesta kolejka PKO BP Ekstraklasy przyniosła grad niespodzianek, udowadniając, że drużyny walczące o mistrzostwo wciąż nie przebudziły się na dobre z zimowego letargu.
W piątkowy wieczór, 7 lutego, do Mielca zawitał mistrz Polski – Jagiellonia Białystok. Ekipa z Podlasia wiosnę rozpoczęła z wysokiego C, rozbijając u siebie Radomiaka Radom aż 5:0. Tym razem jednak, mimo objęcia prowadzenia, musiała uznać wyższość Stali Mielec, która triumfowała 2:1.
Na taki wynik z pewnością zacierano ręce pod Jasną Górą. W sobotę Raków Częstochowa podejmował GKS Katowice. Wśród kibiców nie brakowało nadziei na zwycięstwo, tym bardziej że gospodarze mogli wyprzedzić w tabeli Jagiellonię. W Częstochowie gościła redakcja naszego portalu. Jednak częstochowianie kontynuowali ofensywną niemoc z poprzedniego starcia w Krakowie, a ich obrona nie przypominała tej z jesiennych spotkań. Beniaminek z Katowic bez kompleksów przejął inicjatywę i po dwóch trafieniach, przy których defensywa Rakowa maczała palce, zgarnął komplet punktów.
Wieczorem do gry wkroczyła Legia, licząc na wykorzystanie potknięcia Rakowa. Na posterunku w bramce Stołecznych stał były gwiazdor Medalików, Vladan Kovacević, ale i on nie uratował Legii przed kolejnym ciosem. Piast znów znalazł sposób na warszawian i zgarnął pełną pulę, po raz kolejny udowadniając, że ma patent na Legionistów.
Gdy wydawało się, że limit sensacji został wyczerpany, na murawę w Gdańsku wybiegł Lech Poznań. Kolejorz miał jasny cel – wysforować się na czoło peletonu w wyścigu o mistrzowski tytuł. Tymczasem Lechia zagrała jak z nut, a poznaniacy szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Marzenia o „pole position” trzeba odłożyć na później.
Walka o tytuł pozostaje otwarta. Lech zmarnował szansę na solidną zaliczkę, ale wciąż wszystko jest w jego rękach. W wyścigu pozostają także Cracovia i Pogoń – jedyne zespoły z czołówki, które w tej kolejce nie zawiodły. Krakowianie podzielili się punktami w Łodzi, a Portowcy znów pokazali klasę, wygrywając drugi mecz tej wiosny.
Na dole tabeli emocji również nie brakowało. W Radomiu Śląsk Wrocław, walczący o ligowe życie, miał zwycięstwo na wyciągnięcie ręki, ale w doliczonym czasie gry wypuścił je z rąk.
Komplet wyników 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
Stal Mielec 2-1 Jagiellonia Białystok 7 lutego, 18:00
Robert Dadok 22, Piotr Wlazło 29 (k) – Afimico Pululu 14
Pogoń Szczecin 3-0 Górnik Zabrze 7 lutego, 20:30
Fredrik Ulvestad 8, Kamil Grosicki 48, 61
Radomiak Radom 1-1 Śląsk Wrocław 8 lutego, 14:45
Michał Kaput 90 – Petr Schwarz 10 (k)
Raków Częstochowa 1-2 GKS Katowice 8 lutego, 17:30
Ivi López 54 – Sebastian Bergier 19, Mateusz Kowalczyk 65
Piast Gliwice 1-0 Legia Warszawa 8 lutego, 20:15
Jorge Félix 40
Korona Kielce 1-0 Motor Lublin 9 lutego, 12:15
Pedro Nuno 78 (k)
Widzew Łódź 1-1 Cracovia 9 lutego, 14:45
Davíð Kristján Ólafsson 15 (s) – Benjamin Källman 18 (k)
Lechia Gdańsk 1-0 Lech Poznań 9 lutego, 17:30
Tomáš Bobček 44
Puszcza Niepołomice 1- 2 Zagłębie Lubin 10 lutego, 19:00
Michális Kossídis 45 – Dawid Kurminowski 47, 56
Źródło: YT Ekstraklasa TV.