Moja mama i ja żyjemy od kilku lat bez dachu nad głową… Mail 15-letniego Sebastiana poruszył tysiące osób

redakcja
20.08.2024
b66d931a835d2b56d1287db3db1cf3f9

Nazywam się Sebastian Kacprzyk i mam 15 lat. Nie wiem jak się pisze e-mail w takiej sprawię, ale bardzo proszę o pomoc dla siebie i dla mojej mamy – tak zaczynał się mail, który nastolatek wysłał do Fundacji Team Litewka. Zbiórka na zrzutce.pl ruszyła 20 sierpnia rano. Wsparły ją tysiące osób.

We wtorek, 20 sierpnia rano na facebookowym profilu Fundacji Team Litewka pojawił się przejmujący wpis dotyczący pewnego 15-latka:

„Dzień dobry.
Nazywam się Sebastian Kacprzyk i mam 15 lat. Nie wiem jak się pisze e-mail w takiej sprawię, ale bardzo proszę o pomoc dla siebie i dla mojej mamy. Wiem, że na pewno jest dużo ludzi potrzebujących i że nie każdemu można pomóc, ale ja i moja mama na to naprawdę zasługujemy. Moja mama i ja żyjemy od kilku lat bez dachu nad głową,nie mamy mieszkania. Często śpimy na dworze, tak na dworze… Nikt o tym nie wie, nawet w mojej szkołę. Mój tata się mną nie interesuje, ma nową rodzinę i nie jestem dla niego ważny. Mama ma czasami dorywcze pracę i tylko wtedy kiedy coś się jej trafi mamy na opłacenie hostelu lub czegokolwiek. Mama nie jest Polką i nikt jej nie chce pomóc. Ja już nie wytrzymuje mamy łez i tego wszystkiego.
Bardzo chce ją zrobić szczęśliwą. Dobrze się uczę, staram się jak mogę, ale sam pracować legalnie jeszcze nie mogę. Proszę z całego swojego serca o pomoc w znalezieniu nam mieszkania w Krakowie, gdzie teraz pójdę do 1 roku licea. Kiedyś jak dorosnę i zostanę lekarzem, to Panu wszystko zwrócę. Obiecuję! Będę się nadal dobrze uczył i będę dbał o swoją mamę. Dołączam Panu swoje zdjęcie ze szkoły jak i normalne plus swoje ostatnie świadectwo szkolne z paskiem, by Pan wiedział że nie oszukuję.”
Post kończył się tradycyjnym dla lidera Fundacji – posła z Sosnowca Łukasza Litewki hasłem: Ja to tu tylko zostawię. Pod nim znalazł się link do zbiórki utworzonej przez Team Litewka na zrzutka.pl – https://zrzutka.pl/pfdt65.  
Odzew osób z całej Polski był niesamowity. Na godz. 20.30 (20.08.2024) na koncie zbiórki jest już ponad 250 tys. zł. Środki na pomoc odważnemu Sebastianowi przekazało ok. 7 tys. użytkowników. Tej nocy chłopiec i jego mama nie spędzą na dworze, Fundacja zapewniła im bezpieczny nocleg.
– Najważniejszym celem dla mnie na dziś jest: wynajem mieszkania o opłata czynszu co miesiąc, rachunki, znalezienie pracy dla mamy, komfort psychiczny chłopca i możliwość rozwoju. Wszystkie opłaty będą pod nadzorem fundacji oraz portalu zrzutka, a kwota ze względu na jej rozmiary ma wspierać chłopca i mamę na jak najdłuższy czas. Tu nie będzie wydatków na głupoty ani osoby trzecie. Dziękuję każdej osobie zaangażowanej w inicjatywę: wpłacającym, udostępniającym, oferującym tysiące opcji wsparcia dla chłopca i mamy: praca, korepetycje, porady prawne, wakacje i setki innych motywów wsparcia – poinformował na stronie Fundacji Łukasz Litewka.
red.

redakcja
20.08.2024