Ze związków nieformalnych rodzi się w Polsce już co czwarte dziecko

redakcja
05.09.2023
baby-1151351_1280

Według danych GUS obecnie ze związków niesformalizowanych rodzi się w Polsce już co czwarte dziecko. Od 2000 r. udział ten zwiększył się ponad dwukrotnie.

W Polsce borykamy się z kryzysem demograficznym. Główny Urząd Statystyczny apeluje, że by zapewnić stabilny rozwój demograficzny kraju, „na każde 100 kobiet w wieku 15–49 lat – powinno przypadać średnio co najmniej 210–215 urodzonych dzieci, tymczasem obecnie przypada ok. 126”.

Na wsiach rodzi się relatywnie więcej dzieci niż w miastach. „W 2022 r. współczynnik urodzeń kształtował się tam na poziomie 8,3 promila natomiast w miastach na poziomie 7,9 promila” – podaje GUS. Najwyższy poziom urodzeń żywych odnotowywany jest w województwach z rozwijającymi się aglomeracjami miejskimi, jak mazowieckie, małopolskie, pomorskie oraz wielkopolskie (wielkości współczynnika w 2022 r. kształtowały się pomiędzy 8,7 a 9,1 promila.). Gdzie odnotowano najniższy poziom urodzeń? Przypada on na województwa: świętokrzyskie (6,9 promila. w 2022 r.), zachodniopomorskie (7,1 promila.) i opolskie (7,2 promila.).

Okazuje się, że „tylko w sześciu województwach kraju współczynnik jest wyższy, niż ogólnopolski: wielkopolskim i mazowieckim (w 2022 r. było to 1,33) oraz pomorskim (1,32), małopolskim (1,29) łódzkim (1,28) i podlaskim (1,27); najniższe zaś w zachodniopomorskim (1,18) i świętokrzyskim (1,19).

Zmian GUS wskazuje wiele. Np. po 1990 r. nastąpiło przesunięcie najwyższej płodności kobiet z grupy wieku 20–24 lata do grupy 25–29. Dziś i tu następuje przesunięcie, bo decyzje o macierzyństwie i powiększeniu rodziny często są przesuwane. Wpływa na to m.in. niestabilna sytuacja na runku pracy, chęć zabezpieczenia materialnego. Obecnie grupa ta wynosi też 30-34 lata.

Zmieniła się także struktura poziomu wykształcenia matek. W 2022 r. aż 48 proc. kobiet rodzących dziecko posiadało wykształcenie wyższe, tj. ośmiokrotnie więcej, niż na początku lat pod koniec XX w., kiedy udział ten wynosił 6 proc. (w 2000 r. – 13 proc.). Z kolei sześciokrotnie zmniejszył się odsetek kobiet z wykształceniem podstawowym i nie posiadających żadnego wykształcenia. We wspomnianym 1990 r. było to 18 proc., a obecnie – niespełna 3 proc.

Jak zaznacza GUS nastąpił także wzrost liczby urodzeń pozamałżeńskich. Aktualnie ze związków niesformalizowanych rodzi się już co czwarte dziecko. Od 2000 r. udział ten zwiększył się ponad dwukrotnie.

– Z badań wynika, że „odsetek dzieci urodzonych ze związków pozamałżeńskich jest wyższy w miastach i wynosi 32 proc., podczas gdy na wsi – 23 proc. „Najwyższy udział urodzeń pozamałżeńskich notowany jest w województwach zachodniej Polski: lubuskim (47 proc.) i zachodniopomorskim (45 proc.), natomiast najniższy jest w Polsce południowo–wschodniej – w województwie: podkarpackim (16 proc.) i małopolskim (17 proc.) – podaje za GUS businessinsider.com.pl.

Warto dodać, że na przestrzeni ostatnich ośmiu lat odnotowywany jest także stały wzrost liczby urodzeń przez cudzoziemki, które osiedlają się w Polsce na stałe. W efekcie to tutaj decydują się na urodzenie dziecka.

Źródło: GUS

redakcja
05.09.2023